sobota, 19 listopada 2011

Mówią, że jestem chamska i wybredna. Teorytycznie... Gówno wiedzą, no ale praktycznie ... Coś w tym jednak jest. Poprosiłam kiedyś pewną osobę, gdy mnie zapytała dlaczego taka jestem, by rozwinęła swoją myśl. Okazało się, że jestem taka wobec chłopaków, że na niczym mi nie zależy, wszystko mam w dupie, czasem ktoś się o mnie stara, a ja .. Ja nie biorę tego pod uwagę. Nie dziwne, bo kiedyś było odwrotnie . Byłam zakochana w chłopaku, który mnie olał. I to sie powtarzało, zresztą powtarza się dalej, więc ja gram tak jak oni. Teraz ja zrobię tak jak Ci chłopacy, bo dlaczego mam być litosna dla każdego który spyta mnie o chodzenie? Przepraszam bardzo, to nie ja. Nie ten adres, przykro mi.




środa, 9 listopada 2011

  Nie lubię , kiedy ludzie mówią że wiedzą o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiedzą bardzo mało. Poprawka. Gówno wiedzą. Nie wiecie jakie są moje najskrytsze plany i marzenia na przyszłość , nie wiecie co tak naprawdę myślę o ludziach , nie wiecie czy to, co wam mówię to prawda. Nie macie pojęcia czy przeszłam dużo , czy mało . Nie mówię wam tego po prostu dla tego, że przejechałam się na ludziach na których mi bardzo zależało a oni też mówili że nikomu nie powiedzą. Przykro mi że takie zdarzenie miało w moim życiu takie miejsce, i że mówicie dużo, choć wiecie mało, bo nie sztuka paplać jęzorem trzy po trzy aby było.

wtorek, 1 listopada 2011


No normalnie nie uwierzycie. Byłam z nim na spacerze. Zabrał mnie do kina, do zoo, na basen a nawet do wesołego miasteczka. Wieczór spędziliśmy z przyjaciółmi, przy ognisku, on zagrał dla mnie na gitarze, potem mnie przytulił i pocałował w czoło. Oznajmił, że jestem jedyna i nigdy nikogo nie kochał tak bardzo. A wiecie co było potem? Się obudziłam.